Na szczęście zima nie zawsze jest szara i ponura. Słoneczny i ciepły (jak na luty!) zimowy dzień jest przeze mnie dużo bardziej wyczekiwany niż deszcz w lecie ;) Wygodne i casualowe połączenie - szlafrokowy płaszcz, brązowe dodatki i oczywiście okulary przeciwsłoneczne - sprawdziło się idealnie. Oby jak najwięcej takiej pogody - najlepiej podczas weekendów!
Zara robe coat, TK Maxx turtleneck, Tommy Hilfiger jeans, Zero belt, GK Mayer shoes, Daniel Wellington watch, Jil Sander sunglasses, SH bag
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz